Szukając miejsca do mieszkania mamy do wyboru miasto i wieś, centrum lub przedmieścia. Jak zawsze – każde rozwiązanie ma swoje wady i zalety, a ostateczna decyzja zależy od naszego charakteru i tego, jakie mamy oczekiwania. Niektórzy źle czują się w samym sercu miasta, inni nie wyobrażają sobie życia bez charakterystycznego „miejskiego zgiełku”. Dziś przyjrzymy się domom na przedmieściach i zastanowimy, czy jest to dobry wybór, a także przedstawimy pokrótce wady i zalety tego typu nieruchomości. Zapraszamy do lektury!
Przystępna cena i szeroki wybór
Dlaczego warto rozważać kupno domu na przedmieściach? Za tym wyborem przemawia najczęściej przystępna cena. Domy zlokalizowane na obrzeżach miast są najczęściej tańsze niż nieruchomości bliżej centrum – warto dokładnie przejrzeć oferty, bo i od tej reguły istnieją wyjątki. W ostatnich latach możemy obserwować zwiększone zainteresowanie domami na przedmieściach, a popyt powoduje podaż – im więcej osób rozważa kupno lub wynajem, tym większa staje skala potencjalnego wyboru.
Cisza i spokój w malowniczej okolicy – nie szare bloki, sąsiedzi też nie
Wszyscy, których męczy życie w biegu i nieustanny zgiełk miasta, znajdą trochę upragnionego spokoju właśnie na przedmieściach. Jeśli nie przemawia do nas krajobraz miejskiej dżungli (bloki wyrastające obok siebie jak grzyby po deszczu), to przedmieścia powinny zaspokoić nasze pragnienia natury estetycznej. Osiedla domków jednorodzinnych, wolnostojących, w zabudowie szeregowej lub bliźniaczej prezentują się przytulnie, często mają swój własny charakter i powinny spełnić oczekiwania nawet najbardziej wymagających lokatorów.
Odległość – gwóźdź do trumny czy największy plus?
Powyższe akapity pokazują, że to, co dla wielu będzie zaletą, dla innych może okazać się najpoważniejszą wadą. Nie inaczej jest z odległością, którą każdego dnia trzeba pokonać – mieszkanie na przedmieściach wymaga najczęściej posiadania własnego samochodu, by bez problemu i o każdej porze móc się dostać do pracy, szkoły, znajomych. Niekiedy podróż komunikacją miejską będzie prawdziwym utrapieniem – autobusy jeżdżą rzadko, a droga zajmuje dużo czasu. Wiele osób przez to rezygnuje z planów osiedlenia się na przedmieściach – inni będą cieszyli się, że znaleźli mieszkanie na uboczu i mają święty sposób, a mało kto wpadnie z niezapowiedzianą wizytą, bo „akurat był w okolicy”.
Zobacz również: